Przyjmując prawdziwość tezy, że w 2020 r. obchodzimy 160. rocznicę uruchomienia pochylni i otwarcia Kanału Elbląskiego, wypadałoby jakoś tę „równą” liczbę w sposób istotny odnotować i upamiętnić.
Nie jest to co prawda tak doniosły jubileusz, jak przykładowo miniony „150-lecia”, bądź przyszły jubileusz „175-lecia” - jeśli kanał tego w ogóle doczeka i jakieś pieniądze na konieczną rewitalizację państwowej drogi wodnej zostaną w końcu wyasygnowane - ale jednak rocznica, to rocznica…
Stanowisko dolne pochylni Jelenie (niem. Hirschfeld) na fotografii z 1912 r. Widoczna tablica z nazwą pochylni
na filarze z kołami linowymi (źródło: archiwum autora)
W połowie lutego 2020 r. Zarząd Związku Gmin i Powiatów Kanału Elbląskiego i Pojezierza Iławskiego wystosował pismo do Warmińsko-Mazurskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Olsztynie, z prośbą o wydanie opinii i wyrażenie wstępnej zgody na przywrócenia pierwotnego wyglądu elementów konstrukcyjnych, a mianowicie na umieszczenie na filarach stanowiska górnego i dolnego każdej pochylni tablic z nazwami danej pochylni – od strony jednostek dopływających do pochylni. Dokładnie tak, jak było na kanale niegdyś.
Jeden z pierwszych wizerunków kanałowych pochylni. Stanowisko dolne pochylni Oleśnica (niem. Schönfeld)
na litografii G. Theuerkaufa sprzed 1870 r., z widocznymi tablicami na filarze (źródło: archiwum autora)
Inicjatywa związana jest z przypadającą właśnie rocznicą. Byłoby to nawiązanie do historycznego wyglądu zabytku. Nie ulega bowiem wątpliwości, że od samego początku funkcjonowania kanałowej drogi wodnej takie tablice informacyjne były integralną częścią budowli – tj. filarów z kołami kierunkowymi i zwrotnymi. Nawet bezpośrednio po II wojnie światowej funkcjonowały tablice, choć - co wówczas oczywiste - ze zmienionymi nazwami polskimi.
Pochylnia Jelenie (niem. Hirschfeld) na pocztówce Polskiego Towarzystwa Turystycznego z ok. 1950 r.
Trudna do przeoczenia tablica na filarze z polską nazwą pochylni (źródło: archiwum autora)
Szkoda więc, że przy okazji ostatniej wielkiej rewitalizacji kanału i jego pochylni, przeprowadzonej w latach 2011-2015, nie pomyślano o tak mało kosztownym, ale niezwykle istotnym z punktu widzenia historii i tradycji oraz charakterystycznym dla wyglądu i oglądu elemencie – jakim właśnie były (no i mogły być) tablice z nazwami każdej pochylni.
Zamiast tego, choć może będzie można wkrótce mówić, że oprócz tego, pojawiły się nigdy wcześniej nie występujące w tych miejscach sygnalizatory „sygnalizacji świetlnej”. Skoro mogły pojawić się one, to może miejsce (ponownie) znajdzie się i dla wspomnianych tablic…
Widok stanowiska dolnego pochylni Całuny (niem. Neu Kussfeld) w lipcu 2019 r. Filar bez żadnych tablic informacyjnych (autor: C. Wawrzyński)
Nowe tablice z nazwami mogłyby nawiązywać kształtem i wielkością do niemieckich poprzedniczek, np. z początku XX wieku. Sprawą dyskusyjną jest niewątpliwie język i zastosowane nazewnictwo.
Możliwy widok stanowiska dolnego pochylni Kąty (niem. Kanthen) po ewentualnym zamontowaniu tablic informacyjnych z dwujęzyczną nazwą budowli (źródło: Rewitalizacja Kanału Elbląskiego na odcinkach... RZGW w Gdańsku, Gdańsk 2015)
Z punktu widzenia potrzeb współczesnego ruchu turystycznego, można zastosować nazewnictwo dwujęzyczne, w pierwszej kolejności polskie, następnie niemieckie, czyli mielibyśmy w kolejności, od strony Ostródy, w kierunku Elbąga:
Stanowisko dolne pochylni Buczyniec (niem. Buchwalde) na fotografii z 1941 r.
(źródło: archiwum autora)
Cezary Wawrzyński
Ostróda, luty 2020 r.
Galeria zdjęć