Kraina Kanału Oberlandzkiego

Logo 160. rocznicy otwarcia Kanału Elbląskiego
Statek "Pfeil" na pochylni Oleśnica - fotografia z przewodnika Wolfganga Greisera z 1928 roku
01 maja 2025

Dawne przewodniki kanałowe - Greiser 1928 (1/2)

Niniejszym artykułem rozpoczynamy serię „przewodnicką”.

 

    Kanał Elbląsko-Oberlandzki praktycznie od samego swego zarania pełnił, obok jakże ważnej funkcji gospodarczej (transportowej), funkcję stricte turystyczną. Wszak jego pochylnie były unikalnymi budowlami wodnym w skali nie tylko Europy, ale i ówczesnego świata. Budził więc zainteresowanie, będąc atrakcją turystyczną i jednym z trzech cudów Prus Wschodnich, obok malborskiego zamku i wydm Mierzei Kurońskiej.

 

Niemieckie przewodniki turystyczne (podręczniki podróżnika), tzw. „bedekery” firmy Karla Baedekera z końca XIX wieku

Niemieckie przewodniki turystyczne (podręczniki podróżnika), tzw. „bedekery” firmy Karla Baedekera z końca XIX wieku (źródło: www.ebay.ch)

 

 

    Powstawały i były publikowane na temat kanału artykuły prasowe i książkowe. Stosunkowo szybko zaczęto wydawać ilustrowane (mniej lub bardziej) przewodniki turystyczne, opisujące i promujące dzieło Georga Jacoba Steenkego. Warto zaznajamiać się z tymi wydawnictwami, aby choćby porównać XIX- i XX-wieczną promocję turystyki wodnej i szlaku kanałowego z osiągnięciami wieku XXI.

 

Zacznijmy od wydawnictwa Wolfganga Greisera z 1928 roku, zatytułowanego

Der Oberlandkanal. Ein Führer durch das Gebiet den Oberlandseen,

czyli Kanał Oberlandzki. Przewodnik po krainie oberlandzkich jezior.

 

     Wolfgang Greiser (1884-1969) był elbląskim nauczycielem, dramaturgiem, powieściopisarzem, a zwłaszcza regionalistą. Ten omawiany książkowy przewodnik był jednym z wielu przejawów jego pozazawodowej aktywności.

 

    Niejako przyczynkiem do stworzenia omawianego przewodnika był zapewne artykuł prasowy Greisera o tytule: Gdzie statki toczą się po górach, opublikowany we frankfurckim tygodniku „Die Umschau” (Zeszyt 41 z 8 października 1927 r.), programowo informującym czytelników o postępach w nauce i technologii.

 

Dwie fotografie pochylni (zapewne Kąty i Oleśnica) z artykułu W. Greisera. Co ciekawe – pochylnie określono jako nowe obiekty infrastruktury transportowej, pomimo że wówczas funkcjonowały już one niemal 70 lat

Dwie fotografie pochylni (zapewne Kąty i Oleśnica) z artykułu W. Greisera. Co ciekawe – pochylnie określono jako nowe obiekty infrastruktury transportowej, pomimo że wówczas funkcjonowały już one niemal 70 lat
(źródło: „Die Umschau” 1927)

 

    Licząca 21 stron książeczka została wydana około 1928 roku. Strona tytułowa zawiera skorygowany względem okładki tytuł: Kanał Oberlandzki. Przewodnik po technicznym i krajobrazowym cudzie wschodniopruskich „Pochyłych Równin”; z informacją, że napisał go elblążanin W. Greiser przy wsparciu Elbląskiego Biura Turystycznego.

 

    Przewodnik zawiera pięć czarno-białych fotografii, współcześnie bardzo cennych „wizerunkowo”, gdyż powielanych w innych publikatorach i wydawnictwach. Zostaną przedstawione po kolei wszystkie, wraz z najważniejszymi fragmentami tekstu.

 

Zestawienie fotografii z przewodnika W. Greisera z 1928 r.
(źródło: Elbląska Biblioteka Cyfrowa)

 

    Istotne znaczenie dla miłośników współczesnego szlaku kanałowego powinna mieć, zamieszczona na samym wstępie, Mapa Komunikacyjna elbląskiego obszaru ekonomicznego, m.in. z jeziorem Druzno i Kanałem Oberlandzkim. Dostrzeżemy na niej przerywaną linię projektowanego rozszerzenia kanałowego (poprzez jezioro Isąg) do jezior olsztyńskich i zapewne w kierunku Wielkich Jezior Mazurskich.

 

    Takie mapki (choć sam pomysł rozpatrywał już Steenke) były m.in. pokłosiem niedawnego wówczas plebiscytu 1920 roku, kiedy chciano (zupełnie niepotrzebnie) udowadniać Mazurom kulturową i materialno-techniczną wyższość ówczesnego państwa niemieckiego. O kanałowym „rozszerzeniu” mowa jest na samym końcu przewodnika.

 

Okładka i strona tytułowa przewodnika W. Greisera z 1928 r.

Okładka i strona tytułowa przewodnika W. Greisera z 1928 r.
(źródło: Elbląska Biblioteka Cyfrowa)

 

     Motto: Prusy Wschodnie, ojczyzno moja, jakże jesteś piękna!

 

    (…) Ktokolwiek cię zna, będzie musiał cię strzec i będzie chciał cię chronić; Komu dasz pracę na swojej błogosławionej ziemi, będzie ci wdzięczny; a dla tych, którzy „pochodzą z Rzeszy” lub z pobliskich okolic, tych kilka linijek może okazać się przydatnym przewodnikiem po jednym z najbardziej urokliwych do życia i gospodarowania miejsc Prus Wschodnich: krainie „rolkowatych wzgórz”, „równin pochyłych” Kanału Oberlandzkiego.

    Oberland to nazwa części prowincji Prusy Wschodnie, która rozciąga się od granicy Rzeszy z Elblągiem, starym miastem hanzeatyckim położonym przy głównej linii Kolei Wschodniej Berlin-Królewiec, na południe tarasowo aż do Iławy nad jeziorem Jeziorak. Na wschodzie obszar ten rozciąga się mniej więcej do rzeki Pasłęki, a na północy sięga do granicy powiatu braniewskiego. Nasza mapa to pokazuje.

 

Mapa Komunikacyjna elbląskiego obszaru ekonomicznego z przewodnika W. Greisera

Mapa Komunikacyjna elbląskiego obszaru ekonomicznego z przewodnika W. Greisera
(źródło: Elbląska Biblioteka Cyfrowa)

 

     Południowo-zachodnia część basenu jezior wschodniopruskich również znajduje się w tym rejonie i stanowi swego rodzaju przeciwieństwo krajobrazu Pojezierza Mazurskiego. Znajdują się tam duże jeziora Szeląg i Drwęckie przy Ostródzie, długie jezioro Jeziorak od Iławy do Zalewa nad jeziorem Ewingi, jezioro Ilińsk w pobliżu Miłomłyna, wyżynne jezioro Ruda Woda oraz wiele mniejszych zbiorników i jezior, wszystkie urokliwe i wielce romantyczne, pełne piękna i wdzięku.

 

     Znaczne zasoby drewna w tym regionie i wysokie plony rolne w kraju zawsze wymagały dróg dostępu do rzeki Elbląg i Zalewu, a także dróg prowadzących do morza.

      Doprowadziło to początkowo do petycji zgromadzenia stanowego Prus Wschodnich z 1825 r., aby połączyć wyznaczone jeziora znajdujące Oberlandzie, w celu usprawnienia sprzedaży produktów rolnych i leśnych tego obszaru. Jednak już na samym początku problemem był fakt, że poziomy wody jezior oberlandzkich uwzględnionych w tym planie nie były na tej samej wysokości. W związku z tym konieczne było najpierw wyrównanie różnic poziomów między tymi jeziorami, dlatego też trzy najwyższe jeziora w tym rejonie: Piniewo i Sambród, obniżono o 5 metrów każde, a jezioro Ruda Woda o 2 metry.

 

Widoki jeziora Sambród w czasach Greisera

Widoki jeziora Sambród w czasach Greisera
(źródło: www.bildarchiv-ostpreussen.de)

 

     W rezultacie powstały nie tylko duże obszary żyznych łąk, ale także wszystkie jeziora oberlandzkie, które według ówczesnego planu miały być częścią rozszerzonego szlaku wodnego tych jezior, zostały zrównane do jednej wysokości.

    Tylko małe Jezioro Karnickie [Abiscarsee], położone między jeziorami Jeziorak i Ruda Woda, nie brało udziału w tej korekcie poziomu wód. Jezioro było tak głębokie, że napełnienie jego niecki wodą z jezior siostrzanych wydawało się całkiem niemożliwe. Dlatego najpierw zbudowano wysoką i szeroką groblę na tym jeziorze, a której grzbietem należało poprowadzić kanał.

 

Kanał przechodzący w akwedukt karnicki. W dole północna część Jeziora Karnickiego przy miejscowości Ligi – zima 2025 roku

Kanał przechodzący w akwedukt karnicki. W dole północna część Jeziora Karnickiego przy miejscowości Ligi –
zima 2025 roku (autor: C. Wawrzyński)

 

     Jeziora połączono kanałami, tworząc w ten sposób co najmniej jeden szlak wodny łączący miasta Ostróda, Miłomłyn, Zalewo i Iława. Jednakże Elbląg nadal nie miał udziału w tym przedsięwzięciu komunikacyjnym; jeziora Oberlandu wciąż nie miały połączenia z jeziorem Druzno, dlatego droga ta nie prowadziła dalej przez rzekę Elbląg do Zalewu i Bałtyku.

 

    Ponieważ jednak poziom wody w jeziorze Druzno jest o około 100 metrów niższy od poziomu jezior Oberlandu, również tutaj wystąpiły trudności, których nie dało się rozwiązać w żaden inny sposób, jak tylko za pomocą systemu, który ówczesny inspektor budowlany Steenke poznał i przestudiował na Kanale Morris w Ameryce i który był gotów zastosować, przy wsparciu ówczesnego rządu i wszystkich zainteresowanych stron, na tych samych warunkach technicznych i przy tych samych założeniach wstępnych, w celu połączenia jezior Oberlandu z rzeką Elbląg. W ten sposób, w latach 1844–1861, powstał tu jedyny w Europie cud techniki, polegający na przetaczaniu statków po górach, na kształt naszej wschodniopruskiej Pochyłej Równiny.

 

     Każda „Pochyła Płaszczyzna” to w rzeczywistości nic innego, jak tylko „sucha przerwa” w przebiegu kanału spowodowana łagodnym wzniesieniem (…) Na całej długości tego odcinka kanału znajduje się pięć takich poziomów (…) Cały szlak wodny od jeziora Druzna do Iławy ma długość 195 kilometrów, z czego 41 kilometrów to właściwy odcinek kanału, a 154 kilometry to odcinek jeziorny w obrębie kanału. Różnice wysokości, które należy pokonać na każdym poziomie, wynoszą:

 

Parametry wysokościowe poszczególnych pochylni – opodal Nowych Kus (Klepy), Jelonków, Krasina,
Kątów i Buczyńca – według przewodnika W. Greisera (źródło: Elbląska Biblioteka Cyfrowa)

 

     Podróż tym cudem techniki, jakim jest Kanał Oberlandzki, jest niesamowicie urokliwa. Można ją rozpocząć z różnych miejsc na szlaku transportowym. Głównym punktem wejścia zawsze będzie i musi pozostać miasto Elbląg, będące niejako punktem przeładunkowym z kanału do Zalewu i Morza Bałtyckiego.

 

     Główne punkty dostępowe do obszaru kanału to:

 

     1. Elbląg. Stąd, dopóki droga wodna jest otwarta, możliwy jest regularny ruch łodzi motorowych służących do przewozu pasażerów i towarów do Oberlandu, które pływają trzy razy w tygodniu, a w środku lata dwa razy dziennie. Każda z tych łodzi zabiera na pokład od 50 do 250 osób. Podróż do „Równi Pochyłych”, głównej atrakcji technicznej kanału, trwa od 1,5 do 2 godzin. Trasa prowadząca do Tardy i Miłomłyna jest znacznie dłuższa, skąd można dojechać do Iławy i Ostródy.

    Oferowane są również połączenia z Tardą pociągiem „Oberlandzug” na linii do Królewca, a w ramach trzydniowej wycieczki trasy: 1. dzień = Elbing – Iława; 2. dzień = Iława – Ostróda lub Zalewo; Dzień 3 = Ostróda – przeprawa przez Kanał Ducki i z powrotem do Elbląga.

     Spółka motoryzacyjna Schroeter z Elbląga organizuje dla turystów indywidualnych, grup prywatnych, szkół, klubów, stowarzyszeń, a także dowolne wycieczki dzienne, które mogą rozpocząć się jako wycieczka całodniowa lub półdniowa z Elblągu i zakończyć się powrotem w określonym czasie.

 

Dworzec kolejowy w Bogaczewie oraz budynek poczty w Pasłęku w początkach XX wieku
(źródło: fotopolska.eu)

 

     2. Bogaczewo. Ze stacji kolejowej można dojechać powozem na pochylnię Hirschfeld [Jelenie], oddaloną o około 9 kilometrów.

 

     3. Pasłęk. Poczta udostępnia wozy do oddalonej o 7 kilometrów pochylni Hirschfeld [Jelenie] lub oddalonej o 8 kilometrów Pochylni Kanten [Kąty], albo 2 kilometry dalej pochylni Buchwalde [Buczyniec].

 

    4. Ostróda oferuje od połowy maja do połowy września rejsy łodzią motorową przez jezioro Szeląg do Buniek, podobnie do Tardy i dalszy do Buczyńca. Z tego miejsca turyści jednodniowi mogą zobaczyć jedynie ostatnie fragmenty kanału, gdyż rejs z Buczyńca do Elbląga oferuje możliwość przekroczenia wszystkich pięciu szczytów pochylni. Biuro Turystyczne w Ostródzie jest zawsze gotowe udzielić Państwu wszelkich potrzebnych informacji.

     Firma żeglugowa Munter w Zalewie organizuje rejsy na trasie Tarda-Równia Pochyła-Małdyty w określone dni w szczycie sezonu letniego i w każdej chwili chętnie udziela informacji.

 

Elbląg, odcinek rzeki Elbląg z nowym mostem. Pierwsza fotografia z przewodnika Greisera, autorstwa firmy Schwind & Co. z Elbląga

Elbląg, odcinek rzeki Elbląg z nowym mostem. Pierwsza fotografia z przewodnika Greisera,
autorstwa firmy Schwind & Co. z Elbląga (źródło: Elbląska Biblioteka Cyfrowa)

 

Wędrówki po obszarze kanału

    Rekomendujemy z Kątów przez Krasin do Jelonków (wycieczka jednodniowa); z Tardy do Ostródy (wycieczka półdniowa); z Tardy przez Prinzenwald [Barcinek] do Wińca, gdzie szkoły mogą nocować, podobnie jak w Tardzie czy Miłomłynie.

     Trasa Tarda-Miłomłyn to godzinna wycieczka, która prowadzi przez piękny las. Z Tardy warto wybrać się na dalsze szlaki turystyczne przez Prośno do 5 jezior Dreńskich [Zdrężko] lub do leśniczówki Szeląg.

 

Jezioro Dreńskie Małe w czasach W. Greisera i jeziorowa wyjątkowość – pływające wyspy

Jezioro Dreńskie Małe w czasach W. Greisera i jeziorowa osobliwość –
pływające wyspy (źródło: zbiory A. i J. B. Kozłowskich)

 

     Pieszo można dotrzeć do Kanału Duckiego i Rudej Wody ścieżką holowniczą; leśnictwo Piławki chętnie udzieli informacji na temat krótkich wycieczek do Czarnego Rogu, nad odosobnione jezioro Rehbocksee, [Kozioł, nienazwane – przy J. Drwęckim], a także na temat wielu innych pieszych wycieczek po leśnych krajobrazach Oberlandu.

    Najbardziej malowniczą i co za tym idzie, najbardziej satysfakcjonującą podróżą do Oberlandu będzie oczywiście zawsze podróż z Elbląga, dlatego też prześledzimy jej przebieg bardziej szczegółowo.

 

- koniec części pierwszej -

 

 

Cezary Wawrzyński

Ostróda, marzec/kwiecień 2025 r.

 

Galeria zdjęć