Kraina Kanału Oberlandzkiego

Logo 160. rocznicy otwarcia Kanału Elbląskiego
Mapa Świętej Warmii 1755 - Jana Fryderyka Enderscha
23 lipca 2023

Kanał Elbląski - największa atrakcja turystyczna Warmii??!!

Studium kolejnego "przypadku"

 

Czy wiesz, że?: Wyspa Wielka Żuława na jeziorze Jeziorak w Ostródzie (!) od października do kwietnia pozostaje bezludna, gdyż nie zbudowano prowadzącego na nią mostu, a zimą transport miał się odbywać po lodzie...

 

     Między innymi taką, a także szereg innych „ciekawostek” na temat Kanału Elbląskiego odnajdziemy na oficjalnej stronie internetowej Ministerstwa Infrastruktury, w zakładce „Żegluga śródlądowa”. Rzecz o tyle istotna, że ministerstwo pisze o „swoich” obiektach i budowlach, w ramach swojej właściwości, to jest działów administracji rządowej: gospodarka wodna i żegluga śródlądowa.

 

Ministerialny artykuł kanałowy - Kanał Elbląski na Warmii

Zrzut ekranowy oficjalnej strony Ministerstwa Infrastruktury

(źródło: www.gov.pl; dostęp: lipiec 2023 r.)

 

Atrakcja turystyczna Warmii

     Jeden z artykułów zamieszczonych na ministerialnej stronie nosi dumnie tytuł: „Kanał Elbląski – największa turystyczna atrakcja Warmii”... Zatem po raz kolejny poinformujmy potencjalnych „piszących” oraz „wydających” opracowania o kanale, że żaden fragment, nawet najmniejszy odcinek (sztuczny bądź jeziorowy) systemu wodnego Kanału Elbląskiego nie leży na Warmii!!

   Przecież od kogo, jak kogo – ale od właściciela (o autorytecie ministerialnego urzędu!) należy wymagać określonego poziomu staranności, z dwóch co najmniej powodów:

1) bo potencjalnie sankcjonuje się i legitymizuje (właśnie tym urzędowym autorytetem) błędne informacje, które „idą w świat” i następnie „żyją własnym życiem”;

2) bo możliwość posiadania rzetelnej wiedzy na temat kanału jest z roku na rok coraz większa, a na pewno jest ona bardziej dostępna niż choćby dekadę temu – nie należy więc bezrefleksyjnie powielać treści starych artykułów i opracowań – wystarczy tylko chcieć, a w tym przypadku mieć świadomość, że „należy chcieć”...

 

Początek artykułu o Kanale Elbląskim - na Warmii

Zrzut ekranowy fragmentu artykułu z oficjalnej strony Ministerstwa Infrastruktury – m.in. z informacją

o długości szlaku (źródło: www.gov.pl; dostęp: lipiec 2023 r.)

 

Długość szlaku kanałowego

     Autor (a więc i Ministerstwo Infrastruktury) twierdzi oto, że całkowita długość kanału z odgałęzieniami – łącznie z rzeką Elbląg i Kanałem Jagiellońskim (!) wynosi 151,7 km, tymczasem długość tylko samego szlaku Kanału Elbląskiego (nawet bez jeziora Druzno i rzeki Elbląg – o Kanale Jagiellońskim nie wspominając) wynosi w przybliżeniu 183,0 km (plus).

     Wiedzieć przy tym należy, że to rzeczywiście pojawiające się w przestrzeni publicznej „150 km" (i niewielki plus) dotyczy wyłącznie szlaków żeglownych będących współcześnie w zarządzie RZGW, ale nijak się to ma do faktycznej, całkowitej długości kanału...

    

     O ile jednak długości poszczególnych odcinków kanałowych mogą być przedmiotem rozważań, sporów i dyskusji, to jednak lata budowy drogi wodnej są ściśle określone i odpowiednio udokumentowane.

 

Koniec artykułu o Kanale Elbląskim - na Warmii

Zrzut ekranowy fragmentu artykułu z oficjalnej strony Ministerstwa Infrastruktury – m.in. z informacją

o latach budowy (źródło: www.gov.pl; dostęp: lipiec 2023 r.)

 

Okres budowy kanału

     Z całą pewnością nie był to przedział lat 1844–1891. Jeśli więc początkowy rok budowy jest właściwy, to doprawdy trudno dociec, skąd ta druga roczna data graniczna??!!

     Wszak kanał oddano oficjalnie do użytku 3 dekady wcześniej (!), a więc w roku 1861, a nawet w przypadku ostatniej rozbudowy i uruchomienia dodatkowej, ostatniej pochylni Całuny – za graniczną, ostateczną datą tworzenia kanału (pod postacią, jaką współcześnie znamy) może być przyjęty rok 1881, a z uwagi na likwidację śluz – rok 1883.

 

    No chyba że piszącemu chodzi o zupełnie inny kanał śródlądowy, może rzeczywiście gdzieś na Warmii..., a może nawet... w Japonii...

 

Budowa oraz pozostałości pochylni kanałowej Keage na Lake Biwa Canal

Budowa oraz pozostałości pochylni kanałowej Keage na Lake Biwa Canal

(źródło: biwakososui.city.kyoto.lg.jp)

 

Gdzie Rzym, gdzie Krym, gdzie karczmy babińskie...

     Tak się bowiem składa, że w listopadzie 1891 r. oddano do użytku pochylnię kanałową Keage na japońskim Biwako Canal (Lake Biwa Canal), pod Kioto. Choć kanał i jego urządzenia były wyłącznie dziełem inżynierów japońskich, to twórczo skorzystali oni m.in. z dorobku i wiedzy inżynierów północnoamerykańskich, w tym twórców pochylni na Morris Canal. Główny inżynier projektu Tanabe Sakurō przebywał w USA z misją studyjną na przełomie lat 1888/1889, czyli w tym przypadku wykonał i zrealizował dokładnie to samo zadanie, co 38 lat wcześniej G.J. Steenke.

     Można zatem twierdzić, że pośrednio kanał ten był (jest) więc powiązany z Kanałem Elbląsko-Oberlandzkim – a rok 1891 jako taki jest wart odnotowania i zapamiętania...

 

Funkcjonowanie pochylni kanałowej Keage na Lake Biwa Canal

Funkcjonowanie pochylni kanałowej Keage na Lake Biwa Canal

(źródło: biwakososui.city.kyoto.lg.jp)

 

Przewodnik po śródlądziu

   Ministerstwo Infrastruktury opracowało również oraz opublikowało na swej stronie „Przewodnik po śródlądowych drogach wodnych w Polsce” – mający zachęcać do poznawania śródlądowych dróg wodnych i ich walorów kulturowych, przyrodniczych oraz rekreacyjnych (działanie finansowane z Funduszu Żeglugi Śródlądowej w ramach Planu promocji żeglugi śródlądowej na rok 2022).

 

Przewodnik po śródlądowych drogach wodnych w Polsce

Początek “Przewodnika” wydanego przez Ministerstwo Infrastruktury

(źródło: www.gov.pl)

 

    Co do zasady należy pochwalić taką właśnie inicjatywę wydawniczą, wykonaną we w miarę atrakcyjnej formie dla osoby czytającej, a raczej przewodnik “przeglądającej”… Niestety, wkradły się błędy…

    Konkretnie na stronach 27-30 tegoż wydawnictwa opisano Szlak wodny Kanału Elbląskiego. Skupmy się więc na analizie tego tekstu, którego nie ma zbyt wiele, pomijając przy tym inne kanały i drogi wodne, nie będące w tej chwili przedmiotem naszego zainteresowania. Fragmenty wzbudzające wątpliwości zostały podkreślone na czerwono.

 

O Kanale Elbląskim w ministerialnym Przewodniku

Strony 27-28 w Przewodniku po śródlądowych drogach wodnych w Polsce

(źródło: www.gov.pl)

 

Błędy lub nieścisłości na stronach 27-28:

 

1. Nie ma oficjalnie (choć pojawiał się i pojawia – bez żadnego uzasadnienia – w nomenklaturze "branżowej") odcinka kanałowego o nazwie Kanał Bartnicki. Zresztą od dnia 1 stycznia 2019 r., zgodnie z rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 13 grudnia 2018 r. w sprawie ustalenia, zmiany i zniesienia urzędowych nazw niektórych miejscowości oraz obiektów fizjograficznych (Dz. U. z 2018 r. poz. 2447) oficjalna nazwa brzmi: Kanał Ducki.

 

     Uwaga: sprawa z nawą Kanału Duckiego to temat na odrębną opowieść. W tym miejscu dopowiedzmy, że załącznikiem do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 26 czerwca 2019 r. (Dz. U. z 2019 r. poz. 1208) jest aktualnie obowiązujący „Wykaz śródlądowych dróg wodnych”, w którym umieszczono: „Kanał Bartnicki wraz z jeziorem Bartężek”. Jednak stało się tak wbrew stanowi faktycznemu i obowiązującym przepisom – co zresztą w grudniu 2019 r. potwierdził ówczesny Minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej – zobowiązując się pośrednio do stosowania prawidłowej nazwy.

    W październiku 2020 r. ministerstwo GMiŻŚ zostało zniesione, natomiast sprawy związane z gospodarką morską i żeglugą śródlądową zostały przekazane Ministerstwu Infrastruktury. Nic natomiast nie zmieniło się w przypadku konieczności przestrzegania obowiązującego nazewnictwa w ogóle, w tym również w 2022 roku – kanał nazywa się i powinien być nazywany Kanałem Duckim!

     Twórca tekstu „Przewodnika” (jeśli nie był ministerialnym urzędnikiem) nie musiał o tym fakcie wiedzieć, ale urzędnik wydawnictwo do publikacji zatwierdzający – już raczej tak...

 

Petycja w sprawie Kanału Duckiego - odpowiedź ministra

Korespondencja w sprawie Kanału Duckiego

(źródło: archiwum autora)

 

 

2. Błędne jest sformułowanie: „Kanał Jagielloński od połączenia z Nogatem do Zalewu Wiślanego”, gdyż powinno być: „Kanał Jagielloński oraz Nogat od połączenia z tym kanałem do Zalewu Wiślanego”.

 

3. Nie jest zgodne z prawdą twierdzenie, że Akwedukt Karnicki to jedyny w kraju czynny akwedukt, skoro niemalże opodal, na tym samym kanale (!) są czynne jeszcze co najmniej 2 żeglowne akwedukty. Budowla karnicka jest natomiast wyjątkowa, wręcz unikalna pod względem swojej ziemnej konstrukcji.

 

4. Nie jest zgodne z prawdą twierdzenie, że w czasie kiedy budowano Akwedukt Karnicki poziom wody Jeziora Karnickiego był niższy od poziomu Jezioraka o 3 m. Według przekazów niemieckich ta różnica wynosiła 5 stóp, a więc około 1,5 m.

 

5. Jako się rzekło, całkowita długość Kanału Elbląskiego wynosi znacznie ponad 152 km.

 

6. Definiując i licząc odcinki kanałowe poniżej Miłomłyna, nie powinno się używać (od dość dawna) nazwy Staszkowo. Nie dość, że już taka miejscowość oficjalnie nie istnieje (współcześnie to – odrębnie nie nazwany – fragment Starych Jabłonek), to jeszcze skraca to faktyczną długość szlaku kanałowego o kilkaset (co najmniej 300) metrów. Rzeczywistym krańcem szlaku kanałowego jest osada Buńki, umiejscowiona na południowo-wschodnim końcu jeziora Szeląg Mały. Otóż poza owo "Staszkowo" jeszcze można płynąć, ale to dalej niż do Buniek – płynąć się już nie da...

 

7. Nie istnieje obiekt fizjograficzny o nazwie Kanał Szeląski. Zapewne chodzi o łącznik kanałowy pomiędzy Szelągiem Wielkim i tunelem (Szelągiem Małym), który nie został oficjalnie nazwany, a historycznie powinien być jednak nazywany tak, jak i cały kanał.

 

Tablica z Kanałem Warmińskim - Kanał Elbląski w Starych Jabłonkach

Wbrew nazwie na tablicy informacyjnej – nie jest to Kanał Warmiński na Mazurach, ani też Kanał Szeląski. Zdjęcie przedstawia nowo wówczas wybudowany most w Starych Jabłonkach ponad łącznikiem kanałowym pomiędzy

jeziorami Szeląg Wielki i Szeląg Mały jesienią 2018 r. Tablicę ostatecznie z takim napisem usunięto

(autor: C. Wawrzyński)

 

8. Nie istnieje obiekt fizjograficzny o nazwie Jezioro Ińskie. Właściwa nazwa brzmi: jezioro Ilińsk. Nie występuje też ono razem (po sąsiedzku) z jeziorem Jelonek. To jezioro Ilińsk może być zamiennie nazywane Jelonek – to ten sam akwen!

 

9. Nie istnieje obiekt fizjograficzny o nazwie jezioro Copki. Właściwa nazw brzmi: jezioro Sopla.

 

10. Przy Małdytach nie napotkamy żadnego jeziora Samród. Tym akwenem jest oczywiście jezioro Sambród. Podobnie na szlaku kanałowym nie napotkamy jeziora Budwity. Owszem, potoczna nazwa to Jezioro Budwickie, ale zgodnie z prawdą jest to pozostałość (którą wciąż należy tak samo nazywać) jeziora Piniewo.

 

11. Nazwa jednej z pochylni brzmi Jelenie, a nie Jeleniem (choć to zapewne efekt „literówki”).

 

12. Inżynier G.J. Steenke zaczął projektować kanał w 1837 r. – a więc na zlecenie ówczesnego króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III. Natomiast za panowania jego następcy Fryderyka Wilhelma IV rozpoczęto samą budowę i zaprojektowano pochylnie.

 

13. Problemem technicznym było pokonanie różnicy poziomu wód nie 99 m, ale niemal 105 m. Według zamysłu Steenke problem ostatecznie rozwiązano nie tylko budując śluzy i pochylnie, ale również obniżając poziom lustra wody wyższych jezior.

 

14. Pierwszy statek nie popłynął oficjalnie kanałem w 1860 r. Stało się tak co najmniej 10 lat wcześniej, około roku 1850/1851. W latach 50. XIX wieku obowiązywały już oficjalne taryfy za pływanie statkami kanałem i za śluzowanie. Tymczasem w 1860 r. pierwszy statek przepłynął (przejechał) przez pochylnie.

 

15. Nie jest absolutnie prawdą, jakoby w latach 70. XIX wieku miano uruchomić 3 nowe śluzy! Wówczas wybudowano i uruchomiono 2 nowe śluzy: „Ostróda” i „Mała Ruś”.

 

16. Nie jest prawdą (chociaż rzeczywiście urzędnicy próbują tak wmawiać), jakoby w obu kierunkach jednocześnie mogą poruszać się łodzie na wózkach o maksymalnym ciężarze 38 ton, a w jednym – o wadze 50 ton. Inżynier Steenke zaprojektował maszynerię tak, aby wózki mogły być obciążone ładunkiem około 60 ton – i to właśnie w czasie ruchu w obu kierunkach (!), wykorzystując zasadę „przeciwwagi”. Paradoksalnie – bardziej na awarię i zużycie narażone są urządzenia w przypadku „obciążenia” wózka dla ruchu tylko w jednym kierunku...

 

16. Zapewne nawet laikowi trudno jest zgodzić się i uwierzyć w informację, że pochylnie i śluzy są czynne codziennie – od maja do kwietnia...

 

Informacje o Kanale Elbląskim w ministerialnym przewodniku

Strony 29-30 w Przewodniku po śródlądowych drogach wodnych w Polsce

(źródło: www.gov.pl)

 

Błędy lub nieścisłości na stronach 29-30:

 

1. Autor tekstu nie może się zdecydować, czy największa wyspa na Jezioraku to „Wielki Ostrów”, czy też „Wielka Żuława”, przez co można powziąć przekonanie, że chodzi o dwie różne wyspy. Jednak z całą pewnością jezioro Jeziorak i jego Wielka Żuława nie znajdują się w Ostródzie (ani też Ostrów, pomimo wielu wspólnych liter w nazwie).

 

2. Autor tekstu nie może się zdecydować, czy powierzchnia jeziora Druzno wynosi 1147-1790 ha, czy też może 181 km², a więc 18100 ha.

 

3. Nie wiadomo, po co nam (potencjalnemu turyście wodnemu) informacja o siedzibie Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie? Przecież podróżując (płynąc) szlakiem kanałowym będziemy przykładowo w Iławie, Ostródzie czy Elblągu – ale nigdy w stolicy Warmii – Olsztynie! Zresztą nie ma tego miasta w ogóle na załączonej mapie!

 

Tytułem podsumowania

     Jednak kto wie? W rzeczywistości może to wszyscy inni się mylą, a urzędnicy Ministerstwa Infrastruktury mają rację? Może jednak Jeziorak leży w Ostródzie, a Kanał Elbląski jest faktycznie największą atrakcją turystyczną Warmii? – o Japonii nie wspominając...

 

    A tak już będąc całkiem na poważnie. Oczywiście nie ma ludzi nieomylnych, zatem prosi się, aby niniejszego artykułu nie rozpatrywać w kategoriach totalnej krytyki i wytykania komuś mniej lub bardziej wydumanych błędów, ale potraktować jako prośbę o rozpatrzenie i ewentualne uwzględnienie zgłoszonych uwag przy okazji podejmowania kolejnych prób promocyjno-wydawniczych.       

 

 

Cezary Wawrzyński

Ostróda, lipiec 2023 r.

 

Galeria zdjęć