Niemal do tej chwili dysponowaliśmy dwoma gazetowymi nekrologami, opublikowanymi w związku ze śmiercią radcy budowlanego Steenke, która miała miejsce w kwietniu 1884 r. Emerytowany inżynier zmarł w Elblągu, gdzie mieszkał od 1875 r. przy ulicy Am Lustgarten 3.
W mieście tym też został pochowany, jednak cmentarz niestety współcześnie nie istnieje.
Nekrolog Steenke (z prawej strony) w berlińskiej gazecie „Centralblatt der Bauverwaltung” z kwietnia 1884 r.
(źródło: digital.zlb.de)
Pierwszy z nekrologów ukazał się w branżowej gazecie „Centralblatt der Bauverwaltung”, określić go więc można jako „berliński”. Drugi natomiast został wydrukowany w „Danziger Zeitung”, a więc można go definiować jako „gdański”.
Nekrolog Steenke w gdańskiej gazecie „Danziger Zeitung” z maja 1884 r. Tutaj była to (dół) pierwsza strona.
(źródło: jbc.bj.uj.edu.pl)
Tymczasem we wrześniu 2022 r. Bawarska Biblioteka Państwowa zdigitalizowała pierwsze egzemplarze XIX-wiecznej gazety, skierowanej do ówczesnych miłośników i osób uprawiających sporty związane z wodą. Tym wydawnictwem była gazeta „Sporty Wodne”, z dopiskiem „Czasopismo specjalistyczne dotyczące wioślarstwa, żeglarstwa i sportów pokrewnych” (Wassersport. Fach-Zeitschrift für Rudern, Segeln und werwandte Sportweige).
Jako tygodnik była ona wydawana w Berlinie od 1883 r. – będąc oficjalnym organem Niemieckiego Związku Wioślarskiego, a od 1888 r. – Niemieckiego Związku Wioślarskiego, Niemieckiego Związku Pływackiego i 190 klubów sportów wodnych.
Pierwszy numer gazety „Wassersport” ze stycznia 1883 r.
(źródło: Google Books)
Było to najstarsze tego typu czasopismo specjalistyczne w Niemczech, wydawane nieprzerwanie aż do 1944 r. Początkowo gazeta dzieliła się na cztery sekcje: wioślarską, żeglarską, pływacką i kajakową.
Nic zatem dziwnego, że wśród innych wiadomości, zamieściła ona informację o śmierci budowniczego Kanału Elbląsko-Oberlandzkiego, skoro jego szlakiem pływali wioślarze i żeglarze. Nekrolog ukazał się w numerze 24. pisma, z dnia 12 czerwca 1884 r.
Numer 24. gazety „Wassersport” z czerwca 1884 r.
(źródło: Google Books)
W wolnym tłumaczeniu słowa tego wspomnienia brzmią następująco:
Różne
„Elbląg. 21 kwietnia zmarł tutaj w wieku 82 lat budowniczy słynnego Kanału Elbląsko-Oberlandzkiego, Królewski Radca Budowlany w stanie spoczynku Steenke. Ten kanał nie ma sobie równych w Niemczech, ze względu na urządzenia do przewozu wagonami na równiach pochyłych.
Około 20 lat temu czasopismo „Gartenlaube” zwróciło uwagę na te unikalne budowle artykułem zatytułowanym: „Niemiecki kanał Trollhätta”, a ostatnio gazeta „Illustrirte Zeitung” opublikowała ich dłuższy opis z wieloma ilustracjami, które warto zobaczyć (…)
Wspomnienie o Steenke w numerze 24. gazety „Wassersport” z czerwca 1884 r.
(źródło: Google Books)
Jego realizację rozpoczęto w 1844 r. i oddano do użytku po 17 latach budowy. Koszt budowy wyniósł 4 239 000 marek. Nawet jeśli od 1861 r. przyjęły się inne poglądy na budowę kanałów, nawet jeśli dzisiejsza żegluga stawia inne wymagania naszemu systemowi kanałów, nazwisko tego człowieka będzie wymieniane przez długi czas, albowiem był pionierem w swoim czasie i pokazał nam, jak znaleźć niezwykłe sposoby i środki do transportu statków.
Cześć jego pamięci!”
Nekrolog zamieszczony w „Wassersport” jest niezwykle krótki. To w zasadzie notka prasowa. Ten egzemplarz gazety ukazał się w dniu 12 czerwca 1884 r., a więc niespełna 2 miesiące po śmierci Steenke. Stwierdza się że zmarł on w wieku 82 lat. Jest to prawda, gdyż Steenke urodził się w czerwcu 1801 r., a zmarł w kwietniu 1884 r., a więc w chwili śmierci nie miał jeszcze ukończonych 83 lat.
Co jednak przede wszystkim różni nekrologi „gdański” i „berliński” od nekrologu „wodniackiego”? Otóż data dzienna śmierci. Dotychczas, zapewne w ślad za wspomnianymi nekrologami, twierdziło się, że inżynier Steenke zmarł 22 kwietnia 1884 r. Tymczasem omawiany nekrolog „wodniacki” oznajmia, że Steenke zmarł dzień wcześniej, to jest 21 kwietnia!!!
Rysunki „Niemieckiego kanału Trollhätta” z artykułu w czasopiśmie „Gartenlaube” z 1864 r. – wymienionego
w nekrologu Steenke w „Wassersport” (źródło: Google Books)
Jaka jest zatem prawda? Wygląda na to, że bez aktu zgonu (wszak grób i nagrobek fizycznie nie istnieją) będzie to niemożliwe do ustalenia. Dowodem w sprawie nie może być przecież to, że o dacie późniejszej śmierci „mówią” 2 nekrologi, a o dacie wcześniejszej tylko 1.
Zwróćmy uwagę, że nekrolog „berliński”, z branżowej gazety „Centralblatt der Bauverwaltung” ukazał się jako pierwszy, będąc datowanym na 26/30 kwietnia 1884 r. Nekrolog „gdański” w gazecie „Danziger Zeitung” ukazał się cokolwiek później, bo dopiero 5 maja 1884 r. (w wydaniu wieczornym). Autor drugiego mógł więc znać treść i informacje zawarte w pierwszym (który byłby pisarską inspiracją), a więc ta konkretna data śmierci mogła być jedynie powieleniem już opublikowanej informacji. Wówczas wynik takiego dylematu brzmiałby 1:1 (a nie 2:1). Ale to jednak nie mecz piłkarski...
Ilustracje Kanału Elbląsko-Oberlandzkiego z artykułu w czasopiśmie „Illustrirte Zeitung” z 1881 r. –
wymienionego w nekrologu Steenke w „Wassersport” (źródło: Google Books)
Oczywistym jest, że za dowód w sprawie nie może także służyć i przesądzać o prawdziwości danej informacji obszerność samego tekstu w ogóle oraz liczba zawartych w nim, rzekomo prawdziwych danych i „faktów” z życie Steenke.
Zwróćmy choćby uwagę na kompromitującą „nieprawdziwość” nekrologu „berlińskiego” już na samym wstępie – a mianowicie o przedstawieniu zmarłego jako „Georga Gottlieba”, zamiast „Georga Jacoba”. Ten nekrolog oznajmiał również, że inżynier zmarł w wieku 83 lat. Z kolei nekrolog „gdański” podawał, że kanał został uruchomiony o cały rok później, niż to miało miejsce w rzeczywistości.
Dla poniektórych czytelników mogą to być niuanse, ale skoro niezgodne z prawdą są jedne informacje, to w innym, mniej jasnym świetle widziane mogą być i poddawane w wątpliwość pozostałe. Nekrolog „wodniacki” ukazał się (spośród tej trójki) jako ostatni.
Widok ze wzgórza dawnego kościoła pw. św. Anny na dawny cmentarz parafii kościoła pw. św. Marii w Elblągu – prawdopodobne miejsce dawnego, obecnie nieistniejącego pochówku G.J. Steenke (autor: C. Wawrzyński)
Jako się rzekło, sprawa z datą śmierci Georga Jacoba Steenke nie jest jasna i staje się zatem kwestią otwartą. Może do prawdy przybliżyłby nas, wciąż jeszcze nieodnaleziony nekrolog „elbląski”.
Możliwe jednak, że wszystkie omówione wcześniej trzy nekrologi są (były) bliskie prawdy, a mianowicie że Steenke zmarł w nocy z 21 na 22 kwietnia 1884 r., ale jednak jeszcze przed północą?...
Cezary Wawrzyński
Ostróda, lipiec 2023 r.
Galeria zdjęć