Osada nazwana STEENKENWALDE na cześć budowniczego Kanału Elbląsko-Oberlandzkiego znajdowała się na wschodnim brzegu jeziora Ruda Woda (niem. Röthloff See), w połowie jego długości, niecałe 6 km na południe od jego północnego krańca oraz dawnej siedziby Inspekcji Budownictwa Wodnego w Czulpie i służbowego mieszkania radcy budowlanego Steenke.
Po lewej - współczesna ortofotomapa z jeziorem Ruda Woda. Naprzeciwko ujścia rzeki Drela półwysep i las „Stańkowo” z miejscem po Steenkenwalde. Po prawej - fragment przedwojennej mapy powiatu morąskiego ze Steenkenwalde (źródło: warminskomazurskie.e-mapa.net oraz www.frankpreuss2.com)
Wstępnie to jednocześnie nadkanałowe oraz nadjeziorowe miejsce zostało opisane w rozdziale zatytułowanym „Georg Jacob Steenke – przyczynek do biografii”, zamieszczonym w książce „100 lat żeglugi pasażerskiej Ostróda-Iława-Elbląg 1912-2012” (Edytor Wers, Olsztyn 2012, s. 149-151).
Minęła blisko dekada, czas zatem na uzupełnienie wiedzy i informacji.
Unikalna w swoim rodzaju jest relacja z sierpniowej, lądowo-wodnej, kilkudniowej wyprawy, odbytej w 1862 roku wzdłuż szlaku wodnego od Elbląga i jeziora Druzno, w trakcie której mijane były pochylnie, jeziora Oberlandu do Miłomłyna, a następnie wzdłuż akweduktu dotarto do granic Jezioraka.
Opisana ona została przez elbląskiego profesora gimnazjalnego matematyki i nauk przyrodniczych Bernharda Ohlerta (1821-1891) w rozdziale „Kanał Oberlandzki” (Skizzenaus Alt-Preussen. I. Der oberländische Kanal [w:] Altpreussische Monatsschift. Erster Band, Königsberg 1864).
Styk Kanału Elbląskiego z jeziorem Ruda Woda w Czulpie (autor: C. Wawrzyński)
Ten prawdziwie krajoznawczy reportaż zawiera zarówno niezwykle urokliwe, wręcz urzekające opisy przyrody (malownicze krajobrazy, falujące trzciny i sitowia, pola, drzewa, rośliny wodne i nadwodne, ryby, ptactwo), scenki rodzajowe (flisacy z tyczkami, tratwy, parowce, maszty z wimplami, łodzie rybackie, statki ze zbożem), jak i przykłady rozwoju gospodarczego i rosnącego handlu w miejscowościach nadkanałowych - dzięki nowej drodze wodnej.
Co istotne, jego sprawozdanie z tej podróży zawiera także relację ze spotkania na szlaku G.J. Steenke oraz wplecione w tekst jego inżynierskie spostrzeżenia oraz dane liczbowe na temat samego kanału.
„W osobliwie uroczo położonym mieszkaniu inspektora zakładowego (Steenke mieszkał z rodziną w pięknie urządzonym i posadowionym, ale mieszkaniu służbowym – przypis C.W.) spotkałem się z Baurathem Steenke, współbudowniczym kanału, który dał mi informacje o sposobie pokonania dalszej drogi zwiedzania, i dodatkowo przyjacielskie zaproszenie na wieczór, po tym jak przyjadę na nocleg do tej jego uroczo położonej siedziby w Czulpie, w odwiedziny (...)
Styk Kanału Elbląskiego z jeziorem Ruda Woda w Czulpie (autor: C. Wawrzyński)
Niemal wieczorem dotarłem do pięknej posiadłości Małdyty, gdzie znajduje się poczta oraz skrzyżowanie szosy z Pasłęka do Miłomłyna i wiodącej do Zalewa. Przez aleję pięknych starych lip, za okazałym domem, po którym następuje piękny park, przybyłem do gospody, która jest jednocześnie pocztą.
Pałac w Małdytach ok. 1860 r. na litografii Hermanna Menzlera, z wydawnictwa Alexandra Dunckera (źródło: digital.zlb.de)
Ponieważ słońce już zachodziło, pospieszyłem, by spełnić życzliwe zaproszenie do Czulpy. Na ponad dwieście kroków długości wąska ścieżka wiodła przez wysoko ścielące się pole żyta, którego złote kłosy już czekały na ścięcie. Zaskakujący był piękny widok na końcu pola. Blisko mnie rozpościerała się Ruda Woda, rozległa, czysta, lśniąca w ostatnich promieniach słońca powierzchnia wody, otoczona ścianą lasu, na jednym umiarkowanie wyniosłym występie po lewej, na raczej stromo wyniosłym brzegu uroczo posadowiona willa (…)
Zostałem gościnnie przyjęty i prowadzony na werandę, która była opleciona dzikim winem, przed domem, nad jeziorem, gdzie zebrał się już szczęśliwy krąg krewnych i przyjaciół. Zanim zrobiło się ciemno, przyjrzałem się przyjemnemu zespołowi parkowemu, który rozprzestrzenia się przed domem na krawędzi jeziora, a z drugiej strony aż do szczytu wznoszącego się brzegu, z najbardziej różnorodnymi kępami drzew i krzewów ozdobnych.
Pocztówkowe rysunki północnego krańca Rudej Wody oraz budynków inspekcyjnych w Czulpie na przełomie
XIX i XX w. W prawym dolnym rogu zdjęcie statku pasażerskiego OBERLAND na kanale w Czulpie w końcu
lat 20. XX w. (źródło: www.bildarchiv-ostpreussen.de)
Cała ta praca Steenkego, piękna posiadłość, sprawiają, że jest zrozumiałe, iż właściciel pomimo świetnych ofert składanych po zakończeniu jego wielkiego dzieła, nie chce się z tym wszystkim rozstawać. Co więcej, prawdopodobnie decydujące jest jego wewnętrzne przekonanie i poczucie, że jest to dzieło jego życia.
Postępująca obserwacja jego dobroczynnych następstw, konserwacja i bieżące utrzymanie rozległych urządzeń jest naprawdę cennym i satysfakcjonującym zajęciem dla wciąż jeszcze nader krzepkiego kierownika robót (...)
Czasem sceneria zyskuje szczególny urok, kiedy na jeziorze tu i tam rozbłyskują pochodnie i odbijając się od gładkiej powierzchni, prawie spokojnie zachowując swoje miejsce, lub powolnie, ledwie się przemieszczają.
Pewien wyższy urzędnik, który tu niegdyś gościł, podziękował łaskawie tak przyjaznemu gospodarzowi za tak wielką imprezę, wspaniałe widoki i poświęconą atencję, ale usłyszał, że jego „wysoka obecność” nie miała na to żadnego wpływu. Nie widział bowiem przed sobą, jak mniemał, kunsztownych fajerwerków, ale po prostu rybaków w ich łodziach, chwytających raki, które wabiły i przyciągały do łodzi światła zamontowanych na nich pochodni.
Widok willowego budynku Steenke, karczmy i mostu nad kanałem w Czulpie na pocztówce z 1911 r.
W prawym dolnym roku obraz Johna Anthony'ego Parka "Nocny połów w Kornwalii" z 1913 r.
(źródło: fotopolska.eu oraz www.christies.com)
Późno pożegnałem się, i zerwałem się wcześnie rano, by kontynuować marsz wzdłuż lewego brzegu jeziora. Naszedłem śliczną gondolę właśnie gotową do odpłynięcia i dowiedziałem się, że Baurath chciał wybrać się na przejażdżkę do Steenkenwalde, położonego również na lewym brzegu. W tej chwili pojawił się i zażądał bym był częścią załogi. Że ochoczo się zgodziłem, rozumie się samo przez się...”.
Widok w kierunku południowym na jezioro Ruda Woda. Po lewej – w latach międzywojennych z Wilamowa. Płynąca żaglówka znajduje się w miejscu, gdzie wykonano sąsiednie zdjęcie. Po prawej – widok w kierunku południowym jeziora przy cyplu na wysokości Sopli. Na lewym brzegu, w części centralnej jeziorowego horyzontu, miejsce dawnego STEENKENWALDE (źródło: www.bildarchiv-ostpreussen.de oraz autor: C. Wawrzyński)
Ohlert podaje ponadto, niewątpliwie powtarzając za Steenke, że ten od samego początku był zwolennikiem idei budowy pochylni kanałowych, tworzył plany i modele, początkowo na wzór pochylni angielskich, do czasu podróży do Ameryki. Ponadto istnieją już plany dalszej rozbudowy kanału, m.in. wykorzystując rzekę Drelę, wpadającą od wschodu do Rudej Wody, tworząc odcinek poprzez Ględy i Naświty w kierunku Morąga. Kończąc opis wyprawy, informuje, że w jej trakcie wykonał serię zdjęć.
Steenkenwalde oraz jeziora: Ruda Woda, Bartężek i Naświty - na mapie autorstwa samego G.J. Steenke, z 1862 r. Uwaga: oś północ-południe w poziomie (źródło: archiwum autora)
Jezioro Ruda Woda, nad którym zamieszkał w 1851 r. wraz z rodziną inżynier Steenke, jest stosunkowo rozległym, rynnowym zbiornikiem, liczącym sobie około 12 km długości. W owym czasie przemieszczanie się z jednej strony tego akwenu na drugą musiało stanowić określony problem i zajmować niemało czasu.
Stanica wodna Steenkenwalde nad Rudą Wodą, pomiędzy Szymonowem (Gr. Simnau) i Wenecją (Venedien) na scalonych mapach „Christburg” i „Mohrungen” (Reichsamt für Landesaufnahme) z 1893 r. U dołu Kanał Ducki (Dutz Canal) oraz północny kraniec jeziora Bartężek (źródło: David Rumsey Map Collection)
W środkowej części Rudej Wody funkcjonowała więc (co najmniej na przełomie XIX i XX wieku - do II wojny światowej) przeprawa promowa, łącząca komunikacyjnie obecną miejscowość Szymonowo (niem. Gr.Simnau), położoną przy zachodnim brzegu jeziora – z miejscowością Wenecja (niem. Venedien), położoną przy brzegu wschodnim.
Obraz Jacoba Marisa „The Ferry” (Prom) z 1870 r. (źródło: Teylers Museum)
Prom ten nie był wielki, była to może zwykła, płaskodenna łódź rybacka. Na kilku mapach przeprawa ta oznakowana jest symbolem K.F., co w ówczesnej nomenklaturze kartograficznej odpowiadało słowu „kahnfähre”, a więc informowano o przeprawie promowej – łodzią (przewóz łodziami).
Na jednej z późniejszych map niemieckich prom ten oznakowano też symbolem P.F. - czyli „personenfähre”, a więc jako prom osobowy. Większe promy oznaczano wówczas symbolem W.F. – „wagenfähre”, czyli prom dla wozów. Inne, rzadsze oznaczenia spotykane w kartografii to m.in. D.F. – „dampffähre” (prom parowy) oraz E.F. – „eisenbahnfähre” (prom kolejowy).
Prom łodzią przy Steenkenwalde na niemieckich mapach Messtischblatt z 1930 i 1939 r. Widoczny już brak zabudowań (źródło: maps.mapywig.org)
Wschodni przystanek promowy znajdował się na półwyspie oddzielającym zatokę, do której uchodzi rzeka Drela (niem. Drehle) i skąd Steenke chciał rozbudowywać kanał w kierunku Morąga. Funkcjonowała tam karczma wraz z kilkoma niewielkimi budynkami gospodarczymi.
Prom i jeszcze widoczne zabudowania Steenkenwalde na niemieckiej mapie Messtischblatt z 1910 r., wg stanu na 1909 r. (źródło: maps.mapywig.org)
Było to miejsce postoju i odpoczynku dla załóg barek oraz flisaków holujących tratwy szlakiem wodnym kanału, a przy okazji pasażerów promu. Był to więc przystanek gdzieś "pośrodku" trasy kanału, jak i punkt na specyficznym skrzyżowaniu wodnym. Z oczywistych względów życie tam musiało „zamierać” zimą, kiedy jezioro było skute lodem.
Siła napędowa na międzyjeziorowych odcinkach Kanału Oberlandzkiego (źródło: www.bildarchiv-ostpreussen.de)
W tymże 1851 r., na cześć budowniczego kanału i mieszkańca pobliskiej Czulpy – „osadę” tę nazwano Steenkenwalde. Oczywistym jest, że Steenke musiał odwiedzać tak wyjątkowe dla niego miejsce, czego potwierdzenie znajdujemy m.in. w relacji z podróży Ohlerta.
Archiwalne zdjęcia barek oberlandzkich na jeziorze Ruda Woda (potocznie Jezioro Duckie) oraz na styku tego jeziora z Kanałem Duckim, łączącym się z jeziorem Bartężek (źródło: www.bildarchiv-ostpreussen.de)
Nazwanie tak tego miejsca miało zapewne związek z początkami żeglugi na właśnie budowanym Kanale Elbląsko-Oberlandzkim. Uruchomienie całego systemu drogi wodnej (łącznie z pochylniami) nastąpiło co prawda jesienią 1860 r. i wiosną 1861 r., jednak kanał zaczęto budować w październiku 1844 r., a śluzy „Zielona” i „Miłomłyn” wybudowano na koniec 1849 r.
Żegluga towarowa łącznikami kanałowymi między jeziorami Oberlandu, a więc pomiędzy Ostródą, Miłomłynem, Iławą i Zalewem do Czulpy ruszyła wiosną 1851 r., a z końcem lata tego roku została ona rozszerzona do Karczemki. Tam towary przeładowywano na wozy i ekspediowano w kierunku Elbląga.
Wszystkie drogi prowadzą do Wenecji... Początek dawnej drogi w Steenkenwalde (autor: C. Wawrzyński)
Zgodnie z „Przeglądem topograficzno-statystycznym Rejencji Królewieckiej według źródeł oficjalnych” z 1861 r. (Topographisch-statistische Uebersicht des Regierungs-Bezirks Königsberg nach amtlichen Quellen. Königsberg 1861, s. 171) karczma Steenkenwalde znajdowała się w powiecie morąskim, przy Wenecji (niem. Venedien), przynależąc do parafii w Słoneczniku (niem. Sonnenborn). Był tam 1 budynek mieszkalny. Łączna liczba mieszkańców wynosiła 4, w tym według spisu 1 protestant i 3 Żydów, z językiem mówionym niemieckim.
Fragment „Przeglądu topograficzno-statystycznego” Adolfa Schlotta z 1861 r. - z liczbą zabudowań i mieszkańców Steenkenwalde (źródło: Kujawsko-Pomorska Biblioteka Cyfrowa)
Zgodnie z wydawnictwem „Gminy i obwody dworskie Państwa Pruskiego oraz ich ludność”, sporządzonego według materiałów spisu powszechnego z 1 grudnia 1871 r. (Die Gemeinden und Gutsbezirke des Preussischen Staates und ihre Bevölkerung. Berlin 1874, s. 172) w miejscu karczmy Steenkenwalde (powiat morąski) był jeden budynek mieszkalny z 6 mieszkańcami.
Co by nie mówić, w liczbach względnych nastąpił istotny rozwój. W ciągu jednej dekady mieliśmy bowiem do czynienia z przyrostem mieszkańców o 50%...
Zgodnie z przepisami z dnia 7 lipca 1874 r. w sprawie podziału administracyjnego lokalnych służb policyjnych (Amtsblatt der Kӧniglichen Preussischen Regierung zu Königsberg für das Jahr 1874, s. 245) w skład obwodu Wenecja wchodziły dobra majątku Wenecja z folwarkami Morzewko i Wola Kudypska, karczma Steenkenwalde, folwark Szczuplinki oraz gromada Wenecja. Naczelnikiem był deputowany powiatowy von Lucken z Wenecji, a zastępcą obwodowy komisarz straży pożarnej i posiadacz ziemski Senkowski ze Słonecznika.
Współczesne podejście do dawnej przeprawy promowej w Steenkenwalde oraz widok przeciwległego miejsca przeprawy od strony Szymonowa (autor: C. Wawrzyński)
Zgodnie z „Alfabetycznym spisem miejscowości Rzeszy Niemieckiej”, zredagowanym ze względu na nową organizację sądowniczą (Alphabetisches Ortsverzeichnitz des Deutschen Reiches. Dresden 1882, s. 874) gospoda Steenkenwalde podlegała w kolejności rangi pod wyższy sąd okręgowy Królewcu, sąd okręgowy w Braniewie i sąd rejonowy w Morągu, z adresem pocztowym w Słoneczniku.
Współczesny widok z miejsca dawnej przeprawy promowej w Steenkenwalde. Po lewej - w kierunku południowym. Po prawej - w kierunku północnym (autor: C. Wawrzyński)
Według "Słownika geograficznego Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich" (Tom XI, Warszawa 1890, s. 315) pod koniec lat 80. XIX wieku Steenkenwalde było wybudowaniem przy wsi Wenecja (niem. Venedien) w powiecie morąskim, ze stacją pocztową w Małdytach (niem. Maldeuten). Miało być tam 1 domostwo z 6 mieszkańcami.
Należy jednak sądzić, że były to raczej informacje spisywane z opóźnieniem z niemieckich wydawnictw statystycznych z lat 70.
Fragment lasu z miejscem po zabudowaniach dawnego Steenkenwalde (autor: C. Wawrzyński)
Z czasem ruch na tej stanicy wodnej zaczął zamierać. Część ładunków towarowych przejął transport kolejowy, a transport wodny został zdominowany przez jednostki z silnikami, początkowo parowymi, następnie spalinowymi, które pokonywały całe jezioro bez potrzeby postoju, noclegu bądź odpoczynku.
Mniej więcej około 1910 r. karczma upadła, a do 1913 r. miejsce to (cały półwysep) zostało ponownie zalesione, a samą nazwę przejął fragment lasu z półwyspem.
Według „Alfabetycznego spisu wszystkich miast, miasteczek i pojedynczych posiadłości Kontyngentu Północnoniemieckiego”, wydanego na potrzeby Królewskiego Pruskiego Ministerstwa Wojny w 1869 r. (Alphabetisches Verzeichnitz sämmtlicher Städte, Ortschaften und einzelner Besitzungen des Norddeutschen Bundes. Berlin 1869, s. 659) mieszkańcy Steenkenwalde będący ewentualnymi poborowymi podlegali administracyjnie urzędowi w powiecie i z pocztą w Morągu, a wojskowo przynależeli do 1 batalionu 4 regimentu 3 brygady Landwehry.
Fragment lasu z miejscem po zabudowaniach dawnego Steenkenwalde (autor: C. Wawrzyński)
Istnieje ponoć legenda (E. Vogelsang: Nochmals: Zum Schicksal des Denkmals für den Baurat Steenke [w:] Mohrungen Heimatkreis-Nachrichten, nr 98 z 2002 r., s. 5-6), że kiedy wybuchła wojna - to w czasie sierpniowej mobilizacji w 1914 r. władze pruskie wysłały do Steenkenwalde łódź z informacją o powszechnym poborze, nie zdając sobie sprawy z tego, że nie ma tam już od wielu miesięcy żywej duszy...
Historia sama w sobie ciekawa i intrygująca, choć z punktu widzenia pruskiej pedanterii raczej budząca wątpliwość, a co najmniej zastanawiająca.
Ceglane resztki na miejscu po zabudowaniach dawnego Steenkenwalde (autor: C. Wawrzyński)
Karczma Steenkenwalde pojawia się jeszcze na mapach z lat 20. i 30. XX wieku, jednak były one tworzone na bazie map wcześniejszych, m.in. z lat 1910-1913. Przykładowo na mapie Grossblatt „Elbing-Wormditt-Mohrungen” z 1939 r. istnieje jeszcze prom, ale nie ma już zabudowań karczmy, ani nazwy Steenkenwalde. Mapa kreślona była w 1936 r.
Ponoć inna z legend ma głosić (za Mohrungen Heimatkreis-Nachrichten), że w tym miejscu wymordowano (utopiono?) żydowskiego karczmarza i jego rodzinę, a miejsce to zaczęto nazywać "Żydowskim Kątem". Skoro zaś miał to być mord na Żydach, to dokonali tego naziści. Te dwa podania jednak wzajemnie się wykluczają. Nazwa (jeśli była używana) mogła zatem pochodzić od mieszkających tu ludzi, ale co do mordu (jeśli w ogóle miał miejsce), to sprawcami nie mogli być hitlerowcy.
Jeśli jednak nawet Niemcy dopuścili się, opisanego wyżej "mobilizacyjnego" uchybienia, to kilkadziesiąt lat później pokonali ich na tym polu, w sposób wręcz spektakularny Polacy! Z tą różnicą, że to nie żadna legenda, ale opowieść prawdziwa.
W dniu 4 kwietnia 1950 r. Minister Administracji Publicznej wydał zarządzenie o przywróceniu i ustaleniu nazw miejscowości (M.P. z 1950 r. Nr A-52, poz. 588).
Fragmenty zarządzenia Ministra Administracji Publicznej z kwietnia 1950 r. z nazwą Stańkowo w powiecie morąskim (źródło: isap.sejm.gov.pl)
Zgodnie z tą decyzją ministra, nieistniejącą już wówczas fizycznie od blisko 40 lat miejscowość Steenkenwalde w powiecie morąskim przemianowano na Stańkowo! To zarządzenie jest zapewne w tym punkcie niezmiennie obowiązujące. Ciekawe, czy przez następne kilkadziesiąt lat nasze wojskowe komendy uzupełnień wysyłały jakieś karty powołania kolejnym pokoleniom stańkowian?
Podobnie szczycieński Mazur Gustaw Leyding (1899-1974) w swoim "Słowniku nazw miejscowych Okręgu Mazurskiego – część II, nazwy fizjograficzne (zlokalizowanie)" z 1959 r. informował, że nieformalną nazwą półwyspu pomiędzy Wenecją i Rudą Wodą jest Stańkowo (wcześniej Steenkenwalde), co ponoć odnotował wśród ludności miejscowej w 1947 r.
Polskie nazewnictwo Steenkenwalde według Gustawa Leydinga (źródło: archiwum R. Kowalskiego)
Ale wcześniej, bo już w części I Słownika (wydanej właśnie w 1947 r.) Leyding napisał, że niemieckie Steenkenwalde to osada Stańkowo. W drugiej połowie lat 40. był on współpracownikiem ministerialnej Komisji Ustalania Nazw Miejscowych i Obiektów Fizjograficznych, należy zatem domniemywać, że to właśnie on przyczynił się do formalnego powołania do życia „nieistniejącego” Stańkowa…
Smutną refleksję budzić powinna okoliczność, że obecnie, zgodnie ze stanem faktycznym, nie istnieją (uwidocznione na fragmencie zarządzenia): ani Stańkowo, ani powiat morąski, ani powiat pasłęcki, ani też (co jest istotne z punktu widzenia poruszanej tematyki) dawne Steenkenwalde.
Fragment lasu z miejscem po dawnym Steenkenwalde (autor: C. Wawrzyński)
Jednak niezmiennie istnieje półwysep i las, który można by było tak nadal (ponownie) Lasem Steenke lub Półwyspem Steenke nazywać...
Cezary Wawrzyński
Ostróda, kwiecień 2021 r.
Szansa na przypomnienie i uczczenie zasług Georga Jacoba Steenke być może pojawiła się w marcu 2021 roku. Ta okoliczność przyczyniła się również do opracowania i opublikowania tegoż artykułu.
Oto w dniu 5 marca Urząd Wojewódzki w Olsztynie rozesłał do samorządów prośbę o ustosunkowanie się do propozycji standaryzacji nazw obiektów fizjograficznych. Miało to mieć związek z prowadzonymi przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji we współpracy z Komisją Nazw Miejscowości i Obiektów Fizjograficznych oraz Głównym Urzędem Geodezji i Kartografii pracami nad standaryzacją nazw obiektów fizjograficznych na terenie całego kraju.
Pismo do samorządów w sprawie nazw obiektów fizjograficznych (źródło: archiwum autora)
Komisja Nazw Miejscowości i Obiektów Fizjograficznych opracowała projekt wykazu nazw obiektów fizjograficznych, a po uwzględnieniu uwag samorządów, wykazy nazw standaryzowanych będą podstawą do opracowywania map urzędowych.
W związku z powyższym pozwoliłem sobie zatem na przygotowanie i wysłanie w dniu 9 marca 2021 r. stosownego wniosku, aby półwysep o rzekomej nazwie "Stańkowo" (według projektu Wykazu) zastąpić nazwą "Las Steenke".
Przyszłość pokaże, jak odniesie się do tego szanowna Komisja…
Galeria zdjęć